CBA samo zdecydowało się na sprawdzenie przetargów w GROM. Pytany o przyczyny takiej decyzji Dobrzyński powiedział jedynie, że "biuro ma taki obowiązek ustawowy". W sprawie nieprawidłowości w jednostce specjalnej GROM śledztwo prowadzi już Wojskowa Prokuratura Okręgowa. Chodzi o nieprawidłowości w zaopatrywaniu w artykuły mundurowe. Zarzuty przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków usłyszało 12 osób.
W GROM przeprowadzane były też w tym roku dwie kontrole MON. Pierwsza z nich, wiosną, dotyczyła lat 2008-2010, a wszczęto ją po doniesieniach żołnierzy, mających zastrzeżenia do polityki kadrowej ówczesnego dowódcy. Ich zarzuty nie zostały potwierdzone. Druga kontrola zakończyła się 30 listopada. W ubiegłym tygodniu minister obrony Bogdan Klich zapowiedział, że w najbliższych tygodniach opublikuje dotyczący jej raport. Dodał jednak, że ze wstępnych ustaleń wynika, iż w jednostce nie ma poważnych nieprawidłowości.
pap, ps