Według Junckera w jego propozycji dotyczącej euroobligacji nie chodziło bynajmniej o jednolite oprocentowanie papierów krajów strefy euro, jak twierdziła niemiecka kanclerz, lecz o obsłużenie części narodowego zadłużenia za pomocą euroobligacji. - Oprocentowanie większej części długów nastąpiłoby jednak na podstawie narodowych stóp procentowych - wyjaśnił.
W poniedziałek na łamach dziennika "Financial Times" Juncker oraz włoski minister finansów Giulio Tremonti przedstawili propozycję powołania Europejskiej Agencji Zadłużenia emitującej nominowane w euroobligacje o jednolitym oprocentowaniu. Tego samego dnia Merkel wypowiedziała się przeciwko temu pomysłowi, argumentując, że unijne prawo nie dopuszcza ani euroobligacji, ani jednolitego oprocentowania. Oprócz Luksemburga i Włoch oficjalnie propozycję emitowania euroobligacji wspiera jeszcze Portugalia.
zew, PAP