Informację o amerykańskiej propozycji, by na terytorium Polski od połowy 2013 roku stacjonowało 16 myśliwców F-16 i cztery samoloty transportowe Hercules, podał doradca prezydenta Bronisława Komorowskiego prof. Roman Kuźniar, który rozmawiał z prezydentem USA Barackiem Obamą. - Z zadowoleniem witam tę deklarację na najwyższym szczeblu prezydentów Stanów Zjednoczonych i Rzeczypospolitej Polskiej o kolejnych formach obecności amerykańskich żołnierzy od 2013 r. - powiedział Klich. Jego zdaniem, odzwierciedla to zasadę, że "im więcej żołnierzy amerykańskich i krajów sojuszniczych na terenie naszego kraju, tym bezpieczniejsza Polska". - W myśl tej zasady każda forma stacjonowania amerykańskiego sprzętu, każda obecność amerykańskiego żołnierza zwiększa poczucie naszego bezpieczeństwa - mówił minister.
PAP, arb