Kwaśniewscy i agent Tomek
Według radia RMF, wśród śledztw, o których wspomniał Kamiński, są postępowania dotyczące rzekomej korupcji w Sądzie Najwyższym przy orzekaniu w sprawach paliwowych, w sprawie kupna domu w Kazimierzu nad Wisłą przez Jolantę i Aleksandra Kwaśniewskich (w tej sprawie jako biznesmen zainteresowany kupnem domu działał "agent Tomek" z CBA), a także informacje o zeznaniach świadka w sprawie zabójstwa byłego szefa policji Marka Papały. Kamiński pisze też o błędach w głośnych sprawach łapownictwa w resorcie finansów i kilku śledztwach paliwowych oraz nieprawidłowościach w CBŚ.
Taki zestaw spraw w liście Kamińskiego potwierdził Maciej Kujawski z biura prasowego Prokuratury Generalnej. Jak powiedział, w niektórych sprawach prokurator Seremet jest poinformowany na bieżąco, a w innych - Prokuratura Generalna zwróci się do podległych jednostek o aktualne informacje na temat stanu śledztw. - Zweryfikujemy, czy zasadne są uwagi pana Kamińskiego. Na dziś nie wiadomo, jaka będzie reakcja prokuratury na jego list - powiedział Kujawski. Potwierdził, że na liście wskazanej przez Kamińskiego nie ma śledztwa w sprawie afery hazardowej.
Kamiński zaniepokojony głuchą ciszą
Kamiński złożył pismo do Seremeta w biurze podawczym Prokuratury Generalnej w czwartek po południu. Jak informował podczas wcześniejszej konferencji prasowej PiS zwołanej z okazji Międzynarodowego Dnia Przeciwdziałania Korupcji, pismo zawiera informacje o siedmiu "konkretnych śledztwach, o których jest głucha cisza, które nie są znane opinii publicznej; śledztwach o bardzo dużym ciężarze gatunkowym". Kamiński mówił, że jest zbulwersowany tym, iż "mija rok, a nic nie dzieje się" w wielu sprawach, nad którymi CBA pracowało w momencie, kiedy on przestał pełnić funkcję szefa tej służby. Zaznaczył, że w przypadku części z tych spraw zostały już wszczęte śledztwa. - Są to sprawy naprawdę o dużym ciężarze gatunkowym, gdzie padają nazwiska ludzi obecnej władzy związanych z wymiarem sprawiedliwości, z policją. Jestem głęboko zaniepokojony o losy tych spraw - mówił.
zew, PAP