Zdaniem wiceprezesa Federacji Porozumienie Zielonogórskie (PZ) Krzysztofa Radkiewicza, takie postanowienie to szantaż wobec lekarzy POZ domagających się zwiększenia środków na podstawową opiekę zdrowotną. - Prezes NFZ Jacek Paszkiewicz i nadzorująca go minister zdrowia Ewa Kopacz chcą doprowadzić do chaosu i konfrontacji z lekarzami, stracą na tym pacjenci - powiedział Radkiewicz. Dodał, że lekarze zrzeszeni w PZ obejmują opieką medyczną 60 proc. pacjentów w skali kraju.
Porozumienie Zielonogórskie domaga się wzrostu o 72 grosze tzw. stawki kapitacyjnej (środków wypłacanych przez NFZ za udzielenie porady lekarskiej pacjentowi) za świadczenie wykonane przez lekarza podstawowej opieki zdrowotnej. Obecnie stawka wynosi 8 zł. NFZ podkreśla, że nie ma pieniędzy na taką podwyżkę. Kontrakty muszą zostać podpisane do końca grudnia, w przeciwnym razie pacjenci nie będą mogli korzystać w ramach ubezpieczenia w NFZ z porad medyków należących do PZ, które zrzesza ponad 14 tys. lekarzy.
zew, PAP