23-letniego Manninga oskarżono wcześniej w tym roku o przejęcie tajnego nagrania wideo z zapisem dokonanego w 2007 roku w Bagdadzie amerykańskiego ataku śmigłowcowego, w którym zabito dwóch dziennikarzy Reutera oraz o ściągnięcie plików z ponad 150 tys. dokumentów Departamentu Stanu USA.
Władze USA twierdzą, że Manning przekazał dalej część ściągniętych depesz, ale odmówiły podania, czy są to te same dokumenty, które ujawnił Wikileaks.
Wideo z atakiem śmigłowcowym portal opublikował w kwietniu. Manning przebywa obecnie w areszcie w bazie piechoty morskiej Quantico w stanie Wirginia. Według amerykańskich mediów, prokuratura USA może oskarżyć Assange'a o szpiegostwo i zażądać jego ekstradycji, jeśli udowodni mu, że współdziałał z Manningiem w przejęciu tajnych materiałów. - Nigdy nie słyszałem nazwiska Bradleya Manninga, zanim nie opublikowała go prasa. Technikę, z jakiej korzysta Wikileaks, zaprojektowano od początku tak, by zapewnić, że nigdy nie poznamy tożsamości osób, dostarczających nam materiały. Jest to ostatecznie jedyny sposób na to, by zagwarantować źródłom zachowanie ich anonimowości - powiedział Assange telewizji ABC.
pap, ps