Obawiając się reformy emerytalnej ukraińscy milicjanci masowo zwalniają się z pracy. Dotychczas wnioski o zwolnienie napisało 8 tysięcy funkcjonariuszy.
- Ludzie boją się wydłużenia stażu pracy niezbędnego do przejścia na emeryturę z 20 do 25 lat - poinformował wiceminister spraw wewnętrznych Wasyl Farynnyk.
Prócz zmian w systemie emerytalnym milicjanci obawiają się zapowiedzianej przez prezydenta Wiktora Janukowycza reformy administracji państwowej. Ma ona polegać na ograniczeniu liczby pracowników. W MSW Ukrainy zwolnienia mają dotknąć ok. 30 proc. funkcjonariuszy.
Ukraiński resort spraw wewnętrznych zatrudnia prawie 300 tys. osób.
zew, PAP