Jak poinformował PAP prof. Józef Górniewicz, białoruscy studenci mogliby rozpocząć zajęcia już na początku stycznia - na jednym z 47 kierunków, jakie oferuje olsztyńska uczelnia. Otrzymają indywidualny tok kształcenia i wydłużony okres zaliczeń semestralnych. Będą mogli kontynuować naukę na takim samym roku i kierunku studiów, jaki byli zmuszeni przerwać na Białorusi. Wystarczy, że dostarczą dokument potwierdzający przyjęcie na studia lub indeks dotychczasowej uczelni. - Zrobiliśmy błyskawiczne rozpoznanie w akademikach, żeby ocenić, ilu studentów możemy dokwaterować. Stąd deklarowana przez nas liczba stu osób, które chcemy przyjąć - powiedział rektor Górniewicz.
W liście wysłanym do ministerstwa władze olsztyńskiego uniwersytetu zwróciły się także o zapewnienie opieki socjalnej białoruskim studentom. Ministerstwo miałoby pokryć koszty zakwaterowania i wyżywienia w studenckiej stołówce, czyli ok. 700 zł miesięcznie od osoby.
Gotowość takiego wsparcia zadeklarowało wcześniej Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Według wstępnych szacunków, z uczelni białoruskich za działalność opozycyjną przeciwko reżimowi Alaksandra Łukaszenki zostało relegowanych co najmniej kilkadziesiąt osóbpap, ps