– W wigilijnych i bożonarodzeniowych kazaniach w polskich kościołach miał miejsce wściekły atak kleru na świecki charakter państwa – grzmi na swoim blogu Janusz Palikot.
Janusz Palikot uważa, że "biskupi oskarżają polskie państwo o niedostateczną obronę krzyża". – Sytuacja jest zupełnie kuriozalna, bo przecież obrona krzyża nie może być – na gruncie konstytucji – zadaniem państwa – argumentuje był szef lubelskiej PO i dodaje: – Już nie mówiąc o tym, że nikt krzyża nie atakuje.
Jednak według byłego posła Platformy, "najbardziej szokujące jest to, że ten atak nie miał kontrreakcji w postaci wyklęcia tychże biskupów z naszej wspólnoty". – Ogromne braki w wykształceniu, swoisty prymitywizm, prowincjonalizm – cechy rozpoznawcze polskiej hierarchii kościelnej, spotykają się tym razem z butą jakiej może pozazdrości każdy tyran – twierdzi Palikot. – Mam nadzieję, że przyjdzie taki rok, że cnotą będzie wreszcie skromność, umiar, tolerancja. I to będzie jak niebo-wstąpienie , ale tu na polskiej ziemi! Biskupi do mycia nóg, do mycia tych polskich biednych stóp! A nie do purpury!!! – dodaje Palikot.
ps