- To zaś wywołało znaczącą reakcję i niepokój - oświadczył watykański rzecznik. Lombardi przypomniał, że "papież wykonał wiele gestów i wygłosił wiele przemówień, które stanowią wzór tego, jak podejść, z jakim duchem, do tego problemu". Ks. Lombardi zwrócił uwagęa, że Benedykt XVI przy różnych okazjach dał dowód "swej gotowości słuchania i rozumienia ofiar uczestnicząc w ich cierpieniu". - Zachęcił też wielokrotnie Kościół do głębokiej odnowy - zauważył ksiądz.
- Zmierzamy zatem we właściwym kierunku, by przezwyciężyć dramat tego skandalu, który głęboko zranił wiele osób, ale który należy postrzegać jako okazję do odnowy, zdobycia umiejętności słuchania, głębokiej refleksji - ocenił dyrektor biura prasowego Stolicy Apostolskiej. Refleksja ta jego zdaniem powinna dotyczyć nie tylko "świętości kapłańskiej", ale też "seksualności i szacunku dla osoby w dzisiejszym świecie".
zew, PAP