Powietrze nad Małopolską jest od miesiąca bardzo złe, a zanieczyszczenie przekracza stany alarmowe - informuje "Dziennik Polski".
Najgorzej jest w Skawinie i Krakowie, gdzie stany alarmowe były przekraczane wielokrotnie. Rekord został pobity na krakowskim Kurdwanowie, gdzie stężenie pyłu zawieszonego wynosiło 360 mikrogramów na metr sześcienny, podczas gdy stan alarmowy ogłasza się po przekroczeniu 200. Norma stężenia pyłu wynosi 50 mikrogramów ma metr sześcienny. W całej Małopolsce nie została przekroczona tylko w ciągu pięciu dni grudnia.
Według Ryszarda Listwana, zastępcy małopolskiego inspektora ochrony środowiska, zanieczyszczenie jest znacznie większe, ale na miesięcznych wykresach sporządzanych przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, tego nie widać.
Tak wysokie zanieczyszczenie powietrza nie jest obojętne dla zdrowia. Lekarze przestrzegają przed wychodzeniem na zewnątrz zwłaszcza osoby starsze, dzieci i kobiety w ciąży.
pap