Jeszcze co najmniej dwie inne miejscowości w stanie Queensland, Emerald i Bundaberg, przygotowują się do ewakuacji.
Szefowa władz stanowych Anna Bligh uruchomiła fundusz pomocowy dla ofiar powodzi o wartości 1 mln dolarów australijskich (ok. 1 mln USD). Także premier Australii Julia Gillard obiecała pomoc ze środków federalnych. - Dopóki poziom wody nie opadnie nie będziemy wiedzieli, jaka jest całkowita wielkość szkód - oświadczyła Gillard. - Jednak zarówno władze Queensland jak i federalne będą współpracowały w tych regionach przy odbudowie kluczowej infrastruktury - dodała.
Z powodu zagrożenia powodziowego zamknięto w Queensland około 300 dróg, w tym dwie główne autostrady do stolicy stanu Brisbane. Choć padające w ostatnich dniach deszcze ustały, to poziom wody w wielu rzekach w środkowej i południowej części stanu nadal wzrasta, ponieważ fala powodziowa płynie w kierunku morza. Mieszkańcy miejscowości położonych w dolnym biegu rzek wciąż nie są pewni jakie będą skutki przejścia fali powodziowej.
pap, ps