Gierek i Buzek są zawsze
Według statystyk, od stycznia 2010 roku niską frekwencję odnotowano także w przypadku Ryszarda Legutki i Janusza Wojciechowskiego z PiS (odpowiednio 64,29 proc. i 70,18 proc.) oraz europosłów PO - Jacka Protasiewicza i Sławomira Nitrasa (po 74,58 proc.). 100-procentową obecnością od początku bieżącego roku mogą się natomiast pochwalić europosłowie SLD Lidia Geringer de Oedenberg, Adam Gierek oraz Janusz Zemke, Jolanta Hibner (PO), a także szef PE Jerzy Buzek.
Przemawiają rzadko
W statystykach dotyczących przemówień na posiedzeniach plenarnych od 1 stycznia 2010 roku najwyższe miejsce zajął - po Jerzym Buzku - europoseł PSL Czesław Siekierski z wynikiem 92. Kolejne lokaty zajęli: Jarosław Kalinowski (PSL), który wygłosił 90 przemówień, a także Ryszard Czarnecki (PiS) i Wojciech Olejniczak (SLD) - po 60. Najmniej przemówień wygłosili: Ryszard Legutko (2), Paweł Zalewski (PO), Jolanta Hibner (PO) i Tadeusz Cymański (PiS) - po cztery oraz Jacek Protasiewicz - sześć.
zew, PAP