Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew przyjął propozycję wspólnych nart z Arnoldem Schwarzeneggerem, który w poniedziałek pożegnał się z urzędem gubernatora Kalifornii i przypomniał Miedwiediewowi na Twitterze, że kiedyś mieli taki plan.
W poniedziałek prezydent Rosji na swoim miniblogu życzył Schwarzeneggerowi "sukcesów w nowym życiu" po odejściu ze stanowiska gubernatora, a ten odpowiedział, że chciałby się znów spotkać z prezydentem i że mogłoby to być na nartach. Miedwiediew, jak przypominają rosyjskie agencje, jest wielkim amatorem nart. Zapewne już kiedyś obaj rozmawiali na ten temat, bo Miedwiediew odpowiedział: "Pamiętam, że się umawialiśmy. Koniecznie musimy znaleźć na to czas".
Agencja Associated Press pisze, że kontakty na Twitterze i planowana wspólna wyprawa na narty mogą świadczyć o tym, że 63-letni Arnold Schwarzenegger, zastanawiając się nad tym, co robić z czasem i pieniędzmi, popatruje w kierunku Rosji.
Miedwiediew i Schwarzenegger spotkali się dwukrotnie w ubiegłym roku; latem ówczesny gubernator Kalifornii pokazywał prezydentowi Rosji Dolinę Krzemową, jesienią był w Rosji z delegacją amerykańskich inwestorów, która odwiedziła tworzone na wzór Silicon Valley centrum innowacyjności w podmoskiewskiej miejscowości Skołkowo.
Nim Schwarzenegger podejmie decyzję o ewentualnym inwestowaniu w Rosji, gdzie warunki do tego nie są zachęcające, najpierw musi wraz z Miedwiediewem zaplanować wspólną wyprawę na narty - pisze AP. Mogą wybrać ojczystą Austrię Schwarzeneggera, lecz bardziej prawdopodobne, że ich wybór padnie na Soczi - miejsce zimowych igrzysk olimpijskich w roku 2014. Prezydent Miedwiediew we wtorek był właśnie tam - informuje AP.pap, ps