W PO przeciw odwołaniu Grabarczyka głosowało 197 posłów. Nie głosowało 6: Mirosław Drzewiecki, Aleksander Grad, Tomasz Lenz, Teresa Piotrowska, Marek Plura, Bożena Sławiak. W PiS za odwołaniem szefa infrastruktury opowiedziało się 133 parlamentarzystów, 14 nie głosowało. Z kolei 41 posłów SLD opowiedziało się za odwołaniem Grabarczyka, 3 nie głosowało. W PSL przeciw odwołaniu ministra zagłosowało 27 posłów, 4 nie głosowało: Jan Bury, Janusz Piechociński, Marek Sawicki, Józef Zych. W PJN za odwołaniem Grabarczyka opowiedziało się 14 posłów, 3 nie głosowało. Wśród posłów niezrzeszonych 2 opowiedziało się za odwołaniem ministra, 5 opowiedziało się przeciw, a 3 nie głosowało. W SdPl 2 posłów głosowało za odwołaniem Grabarczyka, tyle samo nie głosowało. A w DKP SD wstrzymało się od głosowania 3 posłów.
Po głosowaniu Grabarczyk otrzymał kwiaty. - Czy te kwiaty wręczone panu Grabarczykowi, to kwiaty od pasażerów, którym nie udało się wsiąść do pociągów 1 i 2 stycznie tego roku? - pytał poseł PiS Andrzej Adamczyk.
Jego klubowy kolega Zbigniew Girzyński zgłosił wniosek formalny o przerwę i zwołanie Konwentu Seniorów. - Chciałem złożyć wniosek formalny o przerwę i zwołanie Konwentu Seniorów w związku z pierwszym w ciągu trzech lat sukcesem pana ministra Cezarego Grabarczyka polskich kolei. Chciałem zasugerować, aby Wysoka Izba, wzorem filmu "Miś" Stanisława Barei, ogłosiła dzisiaj ten dzień, jako wielkie święto, dniem pieszego pasażera - ironizował Girzyński. Marszałek Grzegorz Schetyna poddał wniosek pod głosowanie - został on odrzucony.
Wniosek o wyrażenie wotum nieufności dla szefa resortu infrastruktury SLD złożył 17 grudnia. Zdaniem posłów SLD minister jest politycznie odpowiedzialny za chaos, jaki zapanował na kolei po wprowadzeniu nowego rocznego rozkładu jazdy pociągów. Pasażerowie skarżyli się na brak informacji, nie działała internetowa wyszukiwarka połączeń. Do tego atak zimy spowodował nawet kilkugodzinne opóźnienia pociągów. "Przez trzy lata pełnienia funkcji ministra infrastruktury Cezary Grabarczyk wykazał się nieudolnością i brakiem przygotowania do kierowania tym resortem" - napisano w uzasadnieniu wniosku o wotum nieufności. Sam Grabarczyk nie chciał komentować wyników środowego głosowania. - Powiedziałem, że mamy szansę, żeby naprawić kolej i to zrobimy - powiedział.
Środowe głosowanie nad odwołaniem Grabarczyka było już drugim od kiedy pełni funkcję ministra infrastruktury. Półtora roku temu wniosek w tej sprawie zgłosiło Prawo i Sprawiedliwość. Powodem były ciągłe zmiany w planie budowy dróg ekspresowych i autostrad.pap, ps