75-letnia kobieta z miasta Reggio Emilia na północy Włoch domaga się, aby 100-letni mężczyzna formalnie uznał ją za swą córkę. Doprowadziła już do tego, że poddano go badaniom DNA w celu ustalenia ojcostwa. Metodę badań jednak zakwestionowano.
Włoszka opiera swe żądanie na tym, co usłyszała od matki, która wyjawiła jej, że mężczyzna nie chciał nigdy uznać córki i ożenił się z inną kobietą.
Według lokalnej prasy starsza kobieta otrzymała właśnie wyniki badań, zgodnie z którymi bardzo prawdopodobne jest to, że stulatek, przebywający w domu opieki, jest jej ojcem.
Lecz batalia jeszcze się nie skończyła, gdyż adwokat mężczyzny zakwestionował wybraną metodę, polegającą na pobraniu wymazu z gardła, argumentując, że badany nie wiedział, w jakim celu to zrobiono. Według adwokata odbyło się to bez zgody zainteresowanego. Na 30 kwietnia sąd zapowiedział ogłoszenie decyzji w sprawie uznania ojcostwa.
pap, ps