- Tomasz Adamek nie powinien jeszcze walczyć z Ukraińcem Władimirem Kliczką - uważa srebrny medalista olimpijski i mistrzostw świata w wadze półciężkiej Paweł Skrzecz.
Stawką pojedynku na mogącym pomieścić 42 tys. widzów wrocławskim stadionie będą mistrzowskie pasy federacji WBO i IBF. - Wydaje mi się, że dla Adamka jest jeszcze za wcześnie, by walczyć z Władimirem Kliczką. Na dziś daję Ukraińcowi 70 procent szans na wygranie pojedynku. Szanse Polaka wzrosną o 20 procent, jeśli wcześniej zmierzy się z kimś dobrym, a nie ze sportowymi emerytami. Mam na myśli mocnego przeciwnika znajdującego się wysoko w rankingu - powiedział Paweł Skrzecz.
- Nie wykluczam jednak, że pojedynek we Wrocławiu będzie miał inny finał od tego, który dzisiaj przewiduję. Wrocław jest szczęśliwy dla polskich bokserów. Tam właśnie odbył się pierwszy zawodowy pojedynek w naszym kraju, w którym 2 października 1998 roku Andrzej Gołota pokonał byłego mistrza świata wersji WBC i WBA Amerykanina Tima Whiterspoona - dodał.
pap, ps