Skargę na nieprawidłowości podczas grudniowych wyborów złożyła Demokratyczna Liga Kosowa (LDK), główny rywal PDK. Misja obserwacyjna UE oceniła, że grudniowe głosowanie było dobrze zorganizowane, przebiegło w spokojnej atmosferze, ale pojawiły się doniesienia o fałszerstwach. Również obserwatorzy niedzielnych wyborów i partie informowali o nieprawidłowościach.
Utworzenie nowego rządu koalicyjnego w Kosowie będzie trudne, ponieważ trzy partie, które uzyskały niższe wyniki od zwycięskich, twierdzą, że nie będą współpracować z Thacim. Wynikająca stąd polityczna niepewność już opóźniła rozpoczęcie rozmów Kosowa z Serbią, która nie uznaje niepodległości Prisztiny. Serbia zgodziła się jednak przedyskutować praktyczne kwestie, takie jak transgraniczny handel i transport.
Nie wydaje się, aby partia Thaciego ucierpiała na poparciu po opublikowaniu pod koniec grudnia raportu Rady Europy. Sprawozdawca komitetu Rady Europy do spraw prawnych i praw człowieka Dick Marty sugerował w nim, że obecny szef rządu Kosowa stał pod koniec lat 90. na czele gangu mordującego jeńców i sprzedającego ich nerki.
PAP, arb