- MAK w przeciwieństwie do polskiego rządu bardzo dobrze broni interesów swojego kraju - ocenił w TVN24 europoseł PJN Paweł Kowal.
- Czas skończyć z tymi politycznymi telefonami (prezydentów Komorowskiego i Miedwiediewa - red.) i zacząć używać argumentów prawnych - mówił Kowal. Dodał, że aktualnie "Rosjanie nie zrobią niczego, co by szkodziło Federacji Rosyjskiej". - MAK zadbał o to, by w razie żądań odszkodowań nie można było użyć tego raportu jako materiału dowodowego - stwierdził.
Według Kowala zupełnie inaczej zachowuje się rząd Donalda Tuska. - Mam wrażenie, że niektórzy w Polsce zaczynają tłumaczyć argumenty strony rosyjskiej, natomiast strona rosyjska nie tłumaczy naszych argumentów - ocenił i dodał:
- Dzisiaj, jeśli mamy działać we wspólnej sprawie wyjaśnienia sprawy smoleńskiej, musimy działać wedle prawa i z pozycji prawnych naciskać na rząd. Chciałbym, żeby premier poinformował, co się teraz dzieje i jacy eksperci za co odpowiadają.
Kowal powiedział również, że najlepszym rozwiązaniem byłoby powołanie nadzwyczajnej komisji, o którą apeluje jego klub - Polska Jest Najważniejsza.
Według Kowala zupełnie inaczej zachowuje się rząd Donalda Tuska. - Mam wrażenie, że niektórzy w Polsce zaczynają tłumaczyć argumenty strony rosyjskiej, natomiast strona rosyjska nie tłumaczy naszych argumentów - ocenił i dodał:
- Dzisiaj, jeśli mamy działać we wspólnej sprawie wyjaśnienia sprawy smoleńskiej, musimy działać wedle prawa i z pozycji prawnych naciskać na rząd. Chciałbym, żeby premier poinformował, co się teraz dzieje i jacy eksperci za co odpowiadają.
Kowal powiedział również, że najlepszym rozwiązaniem byłoby powołanie nadzwyczajnej komisji, o którą apeluje jego klub - Polska Jest Najważniejsza.
tvn24, ps