Białoruska opozycja szukała poparcia w Szwecji

Białoruska opozycja szukała poparcia w Szwecji

Dodano:   /  Zmieniono: 
Białoruscy opozycjoniści Stanisław Szuszkiewicz, Alaksandr Kazulin, Dzianis Sadowski oraz Wiktar Harbaczou spotkali się ze szwedzkimi politykami w Sztokholmie. Białorusini wzięli też udział w wiecu przeciwko reżimowi Alaksandra Łukaszenki.
Białoruscy opozycjoniści zostali przyjęci przez minister ds. współpracy rozwojowej Gunillę Carlsson oraz ministra spraw zagranicznych Carla Bildta. - Represje polityczne na Białorusi po wyborach prezydenckich są najgorsze w Europie od czasu stanu wojennego w Polsce na początku lat 80. - powiedział po rozmowie z opozycjonistami szef szwedzkiego MSZ. - Musimy zastanowić się, w jaki sposób zwiększyć pomoc białoruskiemu społeczeństwu. Dzisiejsze dyskusje pomogą nam zająć stanowisko na kolejnym spotkaniu ministrów spraw zagranicznych państw UE - dodał Bildt.

Posiedzenie to ma się odbyć 31 stycznia. Szef szwedzkiego MSZ jest optymistą i uważa, że uda się wprowadzić restrykcje wizowe UE dla ludzi reżimu Łukaszenki. - Sądzę, że lista osób niepożądanych będzie dłuższa niż wcześniej zakładano - podkreślił. Szef resortu spraw zagranicznych dodał, że sytuacja na Białorusi będzie omawiana 2 lutego na międzynarodowej konferencji w Warszawie.

Goście z Białorusi spotkali się również ze szwedzkimi parlamentarzystami, którzy dumnie prezentowali się z szalikami z historyczną flagą Białorusi, zakazaną przez Łukaszenkę. Opozycjoniści wielokrotnie podkreślali, że Szwecja wraz z Polską najbardziej wspierają ich w walce z reżimem Łukaszenki, a "ambasador Szwecji w Mińsku mówi po białorusku lepiej niż Łukaszenka". Działacze białoruskiej opozycji liczą teraz na całą Unię Europejską. - Jesteśmy w Sztokholmie wspaniale przyjmowani, to już kolejna stolica Europy, w której jest duże zainteresowanie naszą sprawą - powiedział były przewodniczący parlamentu Białorusi Stanisław Szuszkiewicz.

Szuszkiewicza najbardziej ucieszyło zaangażowanie młodych Szwedów, którzy zgromadzili się na placu Norrmalmstorg w Sztokholmie, gdzie na początku lat 90. organizowano wiece poparcia dla odradzających się państw bałtyckich. Tym razem tłum Szwedów manifestował solidarność z Białorusinami przebywającymi w więzieniu po wyborach prezydenckich. Na demonstracji wystąpił m.in. były kandydat na prezydenta Białorusi Alaksandr Kazulin oraz szwedzka minister ds. UE Birgitta Ohlsson. Mieszkający w Szwecji członkowie Stowarzyszenia Białorusinów zbierali pieniądze dla dzieci osób represjonowanych przez reżim Łukaszenki.

PAP, arb