Niemiecka armia przygotowuje się do przejęcia po Wielkiej Brytanii kierownictwa pokojowej misji w Afganistanie.
Planuje także liczebne wzmocnienie uczestniczącego w afgańskiej operacji kontyngentu Bundeswehry - podał w niedzielę tygodnik "Der Spiegel".
Według "Spiegla", kanclerz Gerhard Schroeder pod koniec przyszłego tygodnia ma zawiadomić prezydenta USA George'a W. Busha, czy Berlin, zgodnie z sugestią USA, obejmie dowództwo w Kabulu.
Londyn, kierujący obecnie misją pokojową w Afganistanie, zamierza wycofać swe oddziały w kwietniu. Wyjście z Afganistanu planują także Francuzi. Natomiast Bundeswehra zamierza zwiększyć w połowie lutego swój kontyngent z obecnie tam stacjonujących 300 żołnierzy do 1000 - twierdzi "Spiegel".
Informacje podane przez tygodnik "Der Spiegel" oraz dziennik "Leipziger Volkszeitung" zdementowało niemieckie ministerstwo obrony w Berlinie.
IrP, pap
Według "Spiegla", kanclerz Gerhard Schroeder pod koniec przyszłego tygodnia ma zawiadomić prezydenta USA George'a W. Busha, czy Berlin, zgodnie z sugestią USA, obejmie dowództwo w Kabulu.
Londyn, kierujący obecnie misją pokojową w Afganistanie, zamierza wycofać swe oddziały w kwietniu. Wyjście z Afganistanu planują także Francuzi. Natomiast Bundeswehra zamierza zwiększyć w połowie lutego swój kontyngent z obecnie tam stacjonujących 300 żołnierzy do 1000 - twierdzi "Spiegel".
Informacje podane przez tygodnik "Der Spiegel" oraz dziennik "Leipziger Volkszeitung" zdementowało niemieckie ministerstwo obrony w Berlinie.
IrP, pap