Utworzenie Akademii Lotniczej w Dęblinie przewiduje ustawa przyjęta przez Sejm. Akademia ma powstać z połączenia dęblińskiej Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych i Wojskowego Instytutu Medycyny Lotniczej w Warszawie. Za przyjęciem ustawy głosowało 421 posłów, jedna osoba się wstrzymała, nikt nie był przeciw.
Według autorów poselskiego projektu ustawy połączenie dwóch placówek będzie służyć dalszemu otwieraniu się instytucji wojskowych na rynek cywilny i przyniesie korzyść lotnictwu cywilnemu. Pozwoli też na rozszerzenie oferty dydaktycznej. Za połączeniem opowiedziały się władze obu instytucji. WIML ma pozostać zamiejscową jednostką organizacyjną akademii i zachowa swoją dotychczasową nazwę.
Zgodnie z ustawą Akademia zacznie funkcjonować od 1 września tego roku. Pierwszym rektorem ma zostać dotychczasowy rektor-komendant WSOSP w Dęblinie, a pierwsza kadencja organów nowej uczelni potrwa do końca sierpnia 2012.
Podczas sejmowej debaty nad projektem pomysł poparli przedstawiciele wszystkich klubów. Natomiast na początku stycznia podczas wspólnych obrad komisji obrony narodowej i edukacji zastrzeżenia wobec projektu zgłosił szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Stanisław Koziej. - To krok w kierunku reformy szkolnictwa wojskowego, której pan prezydent nie popiera - powiedział wówczas Koziej. Dodał, że po utworzeniu nowej szkoły w wojsku będzie pięć akademii, a tylko trzy dywizje. Argumentował, że gdy armia była liczniejsza niż dziś, akademii było mniej. Zdziwienie stanowiskiem Kozieja wyraził wtedy wiceminister obrony narodowej Czesław Piątas. Ustawą zajmie się teraz Senat.PAP, arb