W piątek trzykrotny zwycięzca Tour de France oświadczył, że będzie się odwoływać od wstępnej decyzji hiszpańskiej federacji, która chce go ukarać rocznym zakazem startów. - Jeśli okaże się to konieczne, będę odwoływać się aż do końca. W ciągu najbliższych 10 dni będę pracować na maksimum ze swoimi adwokatami, aby sprawiedliwości stało się zadość - zapowiedział Hiszpan.
W lipcu ubiegłego roku podczas Tour de France Contador miał "anormalny" wynik testu antydopingowego. W próbce jego moczu wykryto mikroskopijną ilość clenbuterolu, specyfiku pomagającego zarówno w budowie masy mięśniowej, jak i w zrzuceniu wagi. Kolarz twierdzi, że nieświadomie zjadł mięso wołowe skażone tym środkiem.
Uznając te tłumaczenia, hiszpańska federacja zaproponowała w czwartek Contadorowi połowiczną karę, a więc roku, a nie standardowych dwóch lat zawieszenia, ale ostateczną decyzję ogłosi w połowie lutego.
Od tej decyzji będzie się mógł odwołać zarówno sam Contador, jak i Międzynarodowa Unia Kolarska oraz Światowa Agencja Antydopingowa, jeśli ocenią, że kara jest zbyt niska.
Contador jest najlepszym kolarzem świata ostatnich lat, jedynym obecnie, a piątym w historii, który triumfował we wszystkich trzech wielkich tourach - Giro d'Italia, Tour de France oraz Vuelta a Espana. Wyścig dookoła Francji wygrał trzykrotnie: w 2007, 2009 i 2010 roku.pap, ps