Wcześniej pojawiały się przeciwne doniesienia. Ambasador USA przy ONZ Susan Rice powiedziała ostatnio, że "długotrwała pomoc" Stanów Zjednoczonych wymaga, by Haiti dostosowało się do wniosków raportu Organizacji Państw Amerykańskich (OPA) - wskazuje agencja AP, dodając, że wielu haitańskich polityków zrozumiało to jako zapowiedź embarga i wstrzymania pomocy, jeśli tak się nie stanie. Po oskarżeniach o fałszowanie wyników w wyborach prezydenckich obserwatorzy OPA ponownie przeliczyli głosy. W raporcie stwierdzili, że wbrew wcześniejszym zapowiedziom do drugiej tury przeszedł - obok Mirlande Manigat - Michel Martelly, a nie popierany przez Prevala Jude Celestin.
Hillary Clinton podkreśliła, że USA nalegają, by władze w Port-au-Prince dostosowały się do wyników raportu. - Koncentrujemy się na pomaganiu Haitańczykom. Jedną z form pomocy jest zagwarantowanie, że respektowane są ich polityczne wybory - podkreśliła.
zew, PAP