Jak nie teraz, to później
- Skupiamy się na przekonaniu PSL i PJN, że zapisy umożliwiające Polsce wejście do strefy euro powinny się znaleźć w konstytucji. Z poparciem tych klubów moglibyśmy je przegłosować. PiS już jednoznacznie opowiedział się przeciw prezydenckiemu projektowi zmian w konstytucji - dodał polityk PO.
Gowin podkreślił także, że jest zdecydowany poddać projekt zmian w ustawie zasadniczej pod głosowanie przed przejęciem przez Polskę prezydencji w Unii Europejskiej. - Będę chciał, aby głosowanie nad zmianami w konstytucji, zaproponowanymi przez prezydenta, odbyło się przed 1 lipca bieżącego roku, kiedy to rozpoczyna się polska prezydencja w UE. Niezależnie od tego czy znajdą się tam zmiany pozwalające Polsce przyjąć euro - powiedział poseł PO. - Jeśli teraz nie uda się tych zmian przegłosować, wtedy wrócimy do nich w parlamencie nowej kadencji. Chociaż lepiej i sensowniej byłoby je przeprowadzić teraz - dodał Gowin.
Projekt Komorowskiego
Prezydent Bronisław Komorowski przedstawił w ubiegłym roku projekt zmian w konstytucji zawierający m.in. regulacje, które zaczną obowiązywać po wejściu Polski do strefy euro. Dotyczą one organizacji NBP, np. przyszłej likwidacji Rady Polityki Pieniężnej. W prezydenckim projekcie znajdują się też przepisy, które mają ułatwić Polsce proces głębszej integracji europejskiej. Minister w Kancelarii Prezydenta Hubert Łaszkiewicz, podczas sejmowej debaty nad prezydencką inicjatywą ustawodawczą, proponował, aby po zmianie złotego na euro i odebraniu kompetencji RPP w zakresie polityki pieniężnej, organ ten mógł działać, jako część analityczno-doradcza banku centralnego bez umocowania konstytucyjnego.
zew, PAP