Na placu Tahrir w centrum Kairu w sobotę nad ranem słychać było odgłosy strzałów - podaje Reuters. W stolicy słyszano "ciężki ostrzał" - pisze agencja. Nie jest jasne, czy ktoś ucierpiał w tej strzelaninie.
Odkąd rozpoczęły się demonstracje przeciw prezydentowi Egiptu Hosniemu Mubarakowi na placu Tahrir, który stał się jednym z najważniejszych miejsc manifestacji, strzały w nocy słyszy się często i przeważnie nie wiadomo, skąd pochodzą ani kto strzela. 4 lutego na placu zebrały się tam dziesiątki tysięcy ludzi, domagających się odejścia Mubaraka.
Ministerstwo informacji, cytując komunikat premiera Ahmeda Szafika, ogłosiło, że "manifestujący nie będą zmuszani do opuszczania placu Tahrir".
PAP, arb