Triumfator alpejskiego Pucharu Świata w sezonie 1991/92 Szwajcar Paul Accola został pomyłkowo wzięty za złodzieja w austriackim kurorcie Ischl. "Wskazała" na niego droga para nart, z którą paradował przez miasteczko, mimo że nie miał przy sobie butów do jazdy.
Accola został zatrzymany przez policję, a że nie miał przy sobie dokumentu tożsamości, trafił na posterunek. Tam jeden z funkcjonariuszy rozpoznał brązowego medalistę olimpijskiego z Calgary w kombinacji i trzykrotnego medalistę mistrzostw świata.
W Ischl prawie 43-letni Szwajcar przebywał z okazji pokazowych zawodów, w których rywalizował z inną narciarską gwiazdą sprzed lat, Luksemburczykiem Markiem Girardellim.
PAP, arb