Wiceszefowa SLD Katarzyna Piekarska zaproponowała, by Węgrzyn w swym okręgu wyborczym zorganizował debatę, z udziałem ekspertów i środowisk broniących praw osób homoseksualnych na temat związków partnerskich. - Może się czegoś nauczy, co zawsze jest z korzyścią, bo na naukę naprawdę nigdy nie jest za późno, a może także przy okazji inni też czegoś się nauczą - podkreśliła Piekarska.
Rzecznik SLD Tomasz Kalita ocenił natomiast, że "encyklopedycznie zachowanie" Węgrzyna jest określane jako "voyeuryzm". - Jest to dawniej podglądactwo, oglądactwo, rodzaj parafilii, stan, w którym jedynym lub preferowanym sposobem osiągania satysfakcji seksualnej jest podglądanie praktyk seksualnych innych osób. Być może na to choruje właśnie pan poseł Węgrzyn - drwił.
Kalita zapowiedział też, że na przełomie marca i kwietnia Sojusz złoży w Sejmie projekt ustawy o związkach rejestrowanych. - Nie będzie on dotyczył tylko związków osób homoseksualnych - będzie dotyczył też ludzi - kobiet i mężczyzn, którzy żyją w związkach nieformalnych, w konkubinatach i chcą z tego tytułu mieć ułatwienia prawne, gospodarcze tak, żeby nie borykać się z trudnościami życia codziennego i to będzie prawdziwy test dla PO - ile w PO jest posła Węgrzyna, Gowina, Czumy, a ile rzeczywiście jest postępowego, nowoczesnego, otwartego sposobu myślenia - zaznaczył Kalita.
pap, ps