Na lotnisku Wnukowo w Moskwie w piątek awaryjnie lądował samolot biznesowy Hawker-125. Zarejestrowana w Portugalii maszyna, na której pokładzie była tylko dwuosobowa załoga, przyleciała z Warszawy. Nikt nie doznał obrażeń.
Do zdarzenia doszło o godz. 15.53 czasu moskiewskiego (13.53 czasu polskiego). Z powodu niewysunięcia się przedniego podwozia samolot wylądował na brzuchu. Wcześniej krążył nad lotniskiem, by zużyć paliwo. Obaj piloci tego dwusilnikowego odrzutowca wyszli z opresji bez szwanku. Awaryjnym lądowaniem kierował osobiście dyrektor generalny portu lotniczego Wasilij Jegorow.
Z powodu zablokowania jednego z dwóch pasów startowych Wnukowo przez kilkadziesiąt minut nie przyjmowało samolotów. Odlatywały one na lotniska zapasowe. Starty odbywały się bez zakłóceń.
Na kilka godzin przed wypadkiem port lotniczy Wnukowo wizytował prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew. Później odleciał stamtąd do Ufy, stolicy Baszkortostanu.
pap, ps