Brytyjski rząd zdecydował się na zatrudnienie... kota, który będzie odpowiedzialny za wyłapywanie szczurów w rezydencji premiera na Downing Street - informują brytyjskie media.
W ubiegłym miesiącu okazało się, że brytyjski rząd, który walczy obecnie przede wszystkim ze skutkami kryzysu ekonomicznego, przegrywa walkę ze szczurami. Dziennikarze dwukrotnie zauważyli gryzonie przemykające przed progiem siedziby premiera Davida Camerona podczas transmisji telewizyjnych na żywo.
Teraz problem ma zostać rozwiązany dzięki łowieckim umiejętnościom kota. Wiadomo o nim niewiele - media podają tylko, że jest to kot domowy o imieniu Larry pochodzący z londyńskiego schroniska Battersea. "To pierwsza tego typu nominacja od czasu, gdy dzielny szczurołap Humphrey odszedł na emeryturę w 1997 roku, wkrótce po tym jak na Downing Street zamieszkał Tony Blair" - pisze Press Association.
Nikt nie informuje czy Kot został zatrudniony na etat, czy może jest to raczej umowa zlecenie - i wynagrodzenie będzie wypłacane w zależności od skuteczności polowań. Niezależnie jednak od tego kot na Downing Street będzie kontynuował tradycje ścisłego związku zwierząt z polityką zapoczątkowaną przez konia Kaliguli w Senacie.PAP, arb