Londynowi zależy na tym, by zadrażnienia w stosunkach z Moskwą, zwłaszcza odmowa ekstradycji do Wielkiej Brytanii Andrieja Ługowoja, nie zaciążyły na obiecującej perspektywie współpracy w innych dziedzinach. Ługowoj został oskarżony o otrucie w 2006 roku izotopem promieniotwórczego polonu naturalizowanego Brytyjczyka, byłego funkcjonariusza KGB i FSB Aleksandra Litwinienki.
Brytyjczykom zależy w szczególności na współpracy z Rosjanami w zakresie międzynarodowego bezpieczeństwa i zwalczania terroryzmu i chcą, by ta współpraca odbywała się z pominięciem FSB. Brytyjskie służby specjalne zerwały kontakty z FSB w 2007 roku, gdy władze Rosji odmówiły wydania Ługowoja.
Według nieoficjalnych doniesień, brytyjski rząd chciałby powrotu do Moskwy przedstawicielstwa urzędu SFO (Serious Fraud Office), zajmującego się zwalczaniem malwersacji finansowych na dużą skalę. Ma to znaczenie w świetle rosnącej liczby majętnych Rosjan mieszkających w Londynie, których finanse nie zawsze są przejrzyste.
pap, ps