Według niego, wśród obecnych posłów Sojuszu jest kilku naturalnych kandydatów do tego, by znaleźć się w "gabinecie cieni". Mieliby to być m.in. Marek Wikiński (finanse), Anna Bańkowska (polityka społeczna), Wiesław Szczepański (infrastruktura), Stanisław Wziątek (obronność) i Tomasz Garbowski (sport).
W nieoficjalnych rozmowach politycy SLD wskazują też inne nazwiska, w tym: europosłów - Wojciecha Olejniczaka (rozwój regionalny lub rolnictwo) i Marka Siwca (sprawy zagraniczne), a także posłów: Marka Balickiego (zdrowie), Artura Ostrowskiego (edukacja) i Ryszarda Kalisza (wymiar sprawiedliwości).
Szef partii Grzegorz Napieralski to z kolei - według Kality - naturalny kandydat na premiera. Jeśliby powstał natomiast wspólny, koalicyjny rząd, np. PO-SLD lub PO-SLD-PSL, lider Sojuszu mógłby zostać w nim wicepremierem ds. społecznych lub objąć nowy resort innowacji i nowych technologii. Napieralski od niedawna kieruje sejmową komisją, która zajmuje się ta problematyką.
zew, PAP