– Donald Tusk ucieka od wszelkich decyzji, chowa się na stoku narciarskim lub boisku piłkarskim, a czasem po prostu zamyka się przed światem w swojej kancelarii w Warszawie – krytykuje europoseł PiS Ryszard Czarnecki.
– Mamy do czynienia z politycznym remakiem znanej komedii wojennej "Gdzie jest generał?". Tym razem nie jest to komedia tylko dramat i to raczej zimnowojenny. Możemy od dłuższego czasu zadawać pytanie: gdzie jest premier? – uważa Czarnecki. Jego zdaniem, o polskim premierze można powiedzieć, że jest "Mr. Absent" (panem nieobecnym).
Taktyką Tuska – uważa europoseł PiS – jest przeczekanie. – Tusk ma stałą ideologię: jakoś to będzie – dodaje polityk PiS. Czarnecki ironizuje, że ulubionym zwierzęciem lidera Platformy jest struś. – Podobnie jak on, szef rządu publicznie chowa głowę w piasek - grzmi eurodeputowany.
Tusk – zdaniem Czarneckiego – przez ostatnie trzy lata uciekał od rzeczywistości, odpowiedzialności i problemów. - Z pociągu "realna polityka" premier Tusk wysiadł na stacji PR. Wieczny nieobecny "mister absent" Donald Tusk niknie w oczach i jest na równi pochyłej – ocenia Czarnecki.
MK