Ja z polityki nigdy nie wyszedłem - ta odpowiedź Andrzeja Leppera najwłaściwiej obrazuje stan ducha, w jakim znajdują się odstawieni na boczny tor partyjni liderzy. Mimo, że politolodzy nie wyobrażają sobie powrotu Samoobrony, LPR czy Prawicy Rzeczypospolitej do Sejmu, to ich obecni i byli szefowie w polityce wciąż się widzą.
Co dzisiaj robią Roman Giertych, Marek Jurek i Andrzej Lepper? Przeczekują. Chociaż ten ostatni na razie tylko na wyrok sądu w sprawie seksafery. W tym czasie, aby - jak to określił - z czegoś żyć, rozkręcił biznes razem z jednym z głównych bohaterów afery gruntowej Piotrem Rybą. Chcą zarobić na handlu z Białorusią. I chociaż Andrzeja Leppera większość już politycznie pogrzebała, to o Romanie Giertychu posłowie obecnej kadencji mają zupełnie odmienne zdanie. Uważają, że "to polityczna bestia, kiedy poczuje, że znów w społeczeństwie zawieją wiatry skierowane na prawo, wróci". Sam Roman Giertych w rozmowie z "Polska The Times" mówi, że nie wyklucza powrotu do polityki, ale jeszcze nie teraz.
Z Prawicy Rzeczypospolitej Marka Jurka ludzie raczej odchodzą. Grupa działaczy Prawicy Rzeczypospolitej na Warmii i Mazurach przeszła kilka tygodni temu do PiS. Politycy partii Kaczyńskiego widzą możliwość współpracy z partią Jurka, ale na własnych zasadach.