Przeceny, wnętrza, literatura i gotowanie - o tym córka premiera, Kasia Tusk, pisze na swoim blogu. Aby uatrakcyjnić wpisy, dodaje swoje zdjęcia w kupionych ubraniach. Wpis na dziś? "Dzisiaj jest u mnie -13 stopni Celsjusza, więc musiałam przystosować swój strój do warunków atmosferycznych:) jutro pokażę całość:) A jak Wy sobie radzicie z tą pogodą?" - pyta córka premiera.
- Jeśli planujesz spędzić wiele czasu na nogach, nie ubieraj obcasów - radzi "dziewczynom" Kasia Tusk na swoim blogu. Poleca także książki, które są według niej warte uwagi. Osobom, którym spodobał się "klimat Śniadania u Tiffaniego", rekomenduje "Witaj na świecie maleńka" Fannie Flag. Córka premiera dzieli się także z czytelnikami swoim uwielbieniem do pięknych wnętrz i opisuje swoje poranki. - O bosych nogach, spokojnym, dostojnym krokiem zmierzam do kuchni. Dziś będę łakomczuchem. Chałka z truskawkami dopełni mojego porannego szczęścia - pisze Kasia.
Na blogu można podziwiać liczne kreacje córki premiera z wyszczególnieniem ich cen. - Jak w każdy poniedziałek, mam mnóstwo rzeczy na głowie, więc wrzuciłam na siebie to, w czym jest mi wygodnie. Ponieważ, jaki poniedziałek taki cały tydzień, biorę nogi za pas i idę zdobywać świat! - podpisuje jedno ze zdjęć Kasia.
Na blogu można podziwiać liczne kreacje córki premiera z wyszczególnieniem ich cen. - Jak w każdy poniedziałek, mam mnóstwo rzeczy na głowie, więc wrzuciłam na siebie to, w czym jest mi wygodnie. Ponieważ, jaki poniedziałek taki cały tydzień, biorę nogi za pas i idę zdobywać świat! - podpisuje jedno ze zdjęć Kasia.
Życzymy powodzenia!
mb