Rogozin podkreślił, że Rosja może współpracować z NATO tylko przy realizacji wspólnego europejskiego projektu obrony przeciwrakietowej, ale nie włączy się do amerykańskiej tarczy antyrakietowej w Europie. - Trzeci i czwarty etap proponowanej amerykańskiej tarczy antyrakietowej stanowią dla Rosji potencjalne zagrożenie - oświadczył. Etapy te przewidują rozmieszczenie naziemnych rakiet przechwytujących w Rumunii i Polsce. - Przyszła europejska sieć antyrakietowa nie powinna stwarzać dodatkowych zagrożeń dla żadnego państwa europejskiego i nie powinna wznosić nowych murów między Rosją i Zachodem - podkreślił rosyjski ambasador.
Stany Zjednoczone kategorycznie odrzucają ewentualność wspólnego kontrolowania europejskiej tarczy antyrakietowej z Rosją, twierdząc, że na Moskwie spoczywałby w takiej sytuacji obowiązek ochrony członków NATO przed atakiem nuklearnym strony trzeciej.
PAP, arb