- Uważamy, że trzeba utrzymać tę liczbę naszych żołnierzy w okresie wiosenno-letnim, bo jest rzeczą oczywistą, potwierdzoną wieloletnią praktyką, że zagrożenia w tym czasie się zwiększają - powiedział Klich podkreślając, że co roku każdy kolejny wiosenny miesiąc jest bardziej niebezpieczny od poprzedniego.
- Byłoby decyzją niebezpieczną i byłoby zagrożeniem dla naszego kontyngentu i dla naszych żołnierzy, gdybyśmy w tym czasie zmniejszyli liczebność naszego kontyngentu w Afganistanie - uzasadnił szef MON. Powiedział też, że resort nie podjął jeszcze decyzji, o ile zmniejszy się nasz kontyngent od jesieni. - Ta decyzja będzie wypracowana w ciągu najbliższych miesięcy - zapowiedział Klich.
W Afganistanie przebywa obecnie ósma zmiana polskiego kontyngentu sił ISAF licząca ok. 2600 żołnierzy i pracowników. Według zapowiedzi NATO misja ISAF ma się zakończyć w 2014 roku.
W zaprezentowanej przez BBN ocenie prezydenta do końca 2012 roku zadania i wielkość kontyngentu należy sukcesywnie redukować, z zamiarem zakończenia operacji bojowych i oddania odpowiedzialności za strefę. Kolejnym etapem - w latach 2013-2014 – byłby udział w misji szkoleniowej, z ewentualnym utrzymaniem gotowości do ograniczonego, alarmowego wsparcia sił afgańskich lub koalicyjnych, oraz zakończenie zaangażowania w formule operacji wojskowej. Po 2014 roku polskie wojsko powinno – w ocenie prezydenta – być gotowe do współpracy, w tym wojskowej, w charakterze np. instruktorów i doradców, z państwem afgańskim, na podstawie dwustronnej umowy.
zew, PAP