Senyszyn: kobiety wciąż uderzają w szklany sufit

Senyszyn: kobiety wciąż uderzają w szklany sufit

Dodano:   /  Zmieniono: 
Joanna Senyszyn (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Połowa miejsc na listach wyborczych dla kobiet, przy czym listy powinny być ustawiane "suwakowo" – przekonywała w TOK FM Joanna Senyszyn z SLD – Powinniśmy mieć połowę pierwszych miejsc, połowę drugich i połowę trzecich. ”Suwakowe” układanie list wyborczych jest najważniejsze – podkreślała europdeputowana.
- Jeżeli w Warszawie mamy 20 mandatów, a zatem 20 kandydatów i 20 kandydatek, to najważniejsze nie jest to, żeby na liście wyborczej było np. 14 kobiet. Jeżeli te kobiety znajdą się na miejscach od 15 do 29, to co nam to daje? – pytała retorycznie Senyszyn.

Senyszyn mówiła także o weekendowych Manifach organizowanych przez działaczki feministyczne. – Takie marsze są bardzo mobilizujące – mówiła eurodeputowana. – Kobiety ciągle muszą walczyć o swoje prawa, mimo iż mamy je na papierze. Ciągle zarabiamy 25 proc. mniej niż mężczyźni, mamy szklany sufit, ciężko nam awansować – wyliczała.

"TOK FM", pmr