Dyrektor Schiller oświadczyła, że jest "zaszokowana" wypowiedzią Schillera (zbieżność nazwisk przypadkowa). Następnego dnia przeprosił on za swoją wypowiedź. Mimo to Vivian Schiller podała się do dymisji. Jeden z korespondentów NPR ujawnił, że musiała odejść pod presją zarządu radia.
Lider republikańskiej większości w Izbie Reprezentantów Eric Cantor ocenił, że wypowiedź Rona Schillera "dowodzi, że dolary od podatników nie powinny być przydzielane radiu NPR". Izba Reprezentantów Kongresu uchwaliła w lutym ustawę o zaprzestaniu dotacji dla publicznego radia. W Senacie jednak Demokraci, którzy mają tam większość, blokują jej zatwierdzenie. Radio NPR otrzymuje corocznie 89 milionów dolarów subwencji z budżetu federalnego, ale stanowi to ułamek jego budżetu. Większość jego wydatków pokrywają składki od radiosłuchaczy i zamożnych prywatnych sponsorów. Cofnięcie dofinansowania z budżetu może jednak zmusić radio do zamknięcia wielu lokalnych stacji.
PAP, arb