Praca nad archiwum dźwiękowym trwała trzy lata. Wzięło w niej udział trzynastu badaczy z 15 państw Europy Zachodniej, Środkowo-Wschodniej, Rosji i Kazachstanu. Ze strony polskiej uczestniczyła w nim Agnieszka Niewiedział, doktorantka pracująca obecnie w CERCEC. Blum podkreślił, że historia deportacji w czasach stalinowskich i łagrów jest nadal na Zachodzie zbyt słabo znana. - Co prawda wielu ludzi we Francji wie o deportacjach na wschód, ale sądzi, że była to tylko wewnętrzna "sprawa sowiecka" - nie zdają oni sobie sprawy, że zsyłano tam masowo obywateli państw Europy Środkowo-wschodniej - zaznaczył. Dodał, że dzięki otwartemu wirtualnemu muzeum wielu Francuzów może sobie uświadomić, że tylko część zesłanych trafiła do obozów pracy, a najliczniejsza grupa została zmuszona do osiedlenia się na Syberii i w Azji Środkowej.
Przygotowując projekt, twórcy korzystali z doświadczeń warszawskiego Ośrodka Karta, zajmującego się od wielu lat gromadzeniem świadectw z historii najnowszej. Centrum Badań podaje, że w latach 1940-1949 zesłano na Syberię i do Azji Centralnej w sumie około miliona obywateli państw Europy Środkowej i Wschodniej, m.in. Ukrainy, Polski, państw bałtyckich, Rumunii i Węgier.
PAP, arb