W czwartek ponownie doszło do eskalacji napięć izraelsko-palestyńskich, zagrażających nowym inicjatywom pokojowym, w tym saudyjskiej propozycji "pokój za ziemię".
Rano na Zachodnim Brzegu Jordanu, gdzie armia izraelska przeprowadziła szereg akcji zbrojnych, zginęło co najmniej ośmiu Palestyńczyków i jeden izraelski żołnierz. W odwecie grupa uzbrojonych Palestyńczyków zatrzymała w szkole na terenie obozu uchodźców palestyńskich w Balacie pod Nablusem grupę czternastu izraelskich żołnierzy. Żołnierze zostali rozbrojeni - napastnicy odrzucili wezwania władz palestyńskiej autonomii do wypuszczenia jeńców.
Balata była jednym z głównych celów porannych najazdów armii izraelskiej, która weszła również do palestyńskiego Nablusu, gdzie w bezpośrednim starciu z izraelskimi żołnierzami zginęło sześciu palestyńskich policjantów.
Ataki Izraela stanowiły odpowiedź na samobójczy zamach, jakiego dokonała w środę wieczorem na Zachodnim Brzegu Jordanu młoda Palestynka. Samobójczyni zginęła na miejscu -nieznacznie ucierpieli trzej izraelscy żołnierze. Agencja Reuters podała, że towarzysze Palestynki zostali ciężko ranni.
Na płaszczyźnie politycznej nadal głównym przedmiotem zainteresowania pozostaje saudyjska inicjatywa w sprawie pokoju izraelsko-palestyńskiego.
Pokojowy plan Arabii Saudyjskiej zakłada wezwanie krajów arabskich do uznania Izraela i znormalizowania stosunków z tym państwem. W zamian Izrael miałby całkowicie wycofać się z terytoriów palestyńskich okupowanych od wojny w 1967 r., w tym ze wschodniej części Jerozolimy.
Po raz pierwszy w środę wieczorem plan ten został przedstawiony publicznie - miejscem prezentacji była sesja Rady Bezpieczeństwa ONZ, od wtorku debatującej nad arabskim projektem rezolucji, piętnującej Izrael. Dokumentu nie uchwalono - na środowym posiedzeniu saudyjski ambasador zaprezentował plan Abdullaha, omijając jednak ważny punkt propozycji: uznanie Izraela przez państwa arabskie.
Saudyjska inicjatywa jest także przedmiotem rozmów szefa dyplomacji unijnej, Javiera Solany, który po konsultacjach w Izraelu, Arabii Saudyjskiej i Egipcie, ma po południu przybyć do Ammanu. Solana zapowiedział także, iż w najbliższy poniedziałek rozmawiać będzie na temat problemów Bliskiego Wschodu w Waszyngtonie.
nat, pap
Balata była jednym z głównych celów porannych najazdów armii izraelskiej, która weszła również do palestyńskiego Nablusu, gdzie w bezpośrednim starciu z izraelskimi żołnierzami zginęło sześciu palestyńskich policjantów.
Ataki Izraela stanowiły odpowiedź na samobójczy zamach, jakiego dokonała w środę wieczorem na Zachodnim Brzegu Jordanu młoda Palestynka. Samobójczyni zginęła na miejscu -nieznacznie ucierpieli trzej izraelscy żołnierze. Agencja Reuters podała, że towarzysze Palestynki zostali ciężko ranni.
Na płaszczyźnie politycznej nadal głównym przedmiotem zainteresowania pozostaje saudyjska inicjatywa w sprawie pokoju izraelsko-palestyńskiego.
Pokojowy plan Arabii Saudyjskiej zakłada wezwanie krajów arabskich do uznania Izraela i znormalizowania stosunków z tym państwem. W zamian Izrael miałby całkowicie wycofać się z terytoriów palestyńskich okupowanych od wojny w 1967 r., w tym ze wschodniej części Jerozolimy.
Po raz pierwszy w środę wieczorem plan ten został przedstawiony publicznie - miejscem prezentacji była sesja Rady Bezpieczeństwa ONZ, od wtorku debatującej nad arabskim projektem rezolucji, piętnującej Izrael. Dokumentu nie uchwalono - na środowym posiedzeniu saudyjski ambasador zaprezentował plan Abdullaha, omijając jednak ważny punkt propozycji: uznanie Izraela przez państwa arabskie.
Saudyjska inicjatywa jest także przedmiotem rozmów szefa dyplomacji unijnej, Javiera Solany, który po konsultacjach w Izraelu, Arabii Saudyjskiej i Egipcie, ma po południu przybyć do Ammanu. Solana zapowiedział także, iż w najbliższy poniedziałek rozmawiać będzie na temat problemów Bliskiego Wschodu w Waszyngtonie.
nat, pap