Włochy domagają się, aby dowództwo operacji przejęło NATO, w którym jednak nie ma jednomyślności co do interwencji w Libii. Za dowódczą rolą NATO opowiadają się m.in. Włochy i Wielka Brytania. Francuski minister spraw zagranicznych Alain Juppe zwrócił jednak uwagę, że operacji libijskiej pod przywództwem NATO, sprzeciwiają się kraje arabskie. Francja zaproponowała, by za nadzorowanie operacji militarnej nad Libią był odpowiedzialny nowy - pozanatowski - polityczny komitet wykonawczy. Minister spraw zagranicznych Francji Alain Juppe miał powiedzieć, że nowy organ zgrupuje ministrów spraw zagranicznych państw uczestniczących w koalicji, jak Wielka Brytania, Francja i USA, a także Ligi Arabskiej. Do ich spotkanie ma dojść w najbliższych dniach.
PAP, arb