Portugalscy komentatorzy zgodnie podkreślają, że PEC4 nie ma szans na uzyskanie poparcia podczas debaty parlamentarnej. Przypominają też, że żadna z opozycyjnych partii nie zgodziła się głosować na korzyść programu przygotowanego przez mniejszościowy rząd socjalistów. Miguel Macedo, lider klubu parlamentarnego socjaldemokratów, największego opozycyjnego ugrupowania, już poinformował, że deputowani z jego partii nie poprą propozycji zawartych w PEC4.
Według dziennikarzy telewizyjnej stacji RTP, jeśli dojdzie do przedterminowych wyborów i powołania nowego gabinetu, zwiększą się szanse na przyjęcie przez Portugalię pomocy ze strony Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Lizbona dotychczas odrzucała propozycje wsparcia z zewnątrz. Z kolei zdaniem komentatorów serwisu "Diario Digital", gdyby rząd Jose Socratesa podał się do dymisji, wybory parlamentarne zostałyby z dużym prawdopodobieństwem rozpisane jeszcze przed wakacjami.
Ogłoszony przez rząd Jose Socratesa 11 marca czwarty program naprawy finansów państwa przewiduje dalsze cięcia wydatków publicznych, w tym m.in. zmniejszenie emerytur o wartości powyżej 1500 euro o 3,5-10 proc., ograniczenie refundacji leków, racjonalizację wydatków na szkolnictwo i redukcję finansowania samorządów lokalnych.
PAP, arb