Jak mówił w laudacji redaktor naczelny Tygodnika i przewodniczący kapituły nagrody ks. Adam Boniecki, o. Wiśniewski otrzymał nagrodę za "trwającą od lat konsekwentną walkę ze smokiem hipokryzji, to znaczy biernego udawania, że wszystko jest w porządku, kiedy w porządku nie jest". Laureat "przebił wielki kolorowy balon pozorów i obnażył prawdę o swoistym triumfalizmie, o gorszącym podziale Kościoła, o zatraceniu granicy między religią i polityką, prawdę o nieumiejętności komunikowania duchownych ze światem" - mówił ks. Boniecki.
Historyk idei prof. Jerzy Jedlicki przedstawiony został przez kapitułę nagrody jako "wytrwały strażnik i komentator inteligenckiego losu i etosu. Obrońca poniżonych i wykluczonych, czujny komentator polskich przygód z wolnością, który własnym przykładem świadczy, że cywilizacja szacunku jest możliwa".Wcześniej prezydent Bronisław Komorowski, który odznaczył ks. Adama Boniekiego Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski, złożył podziękowania jemu i środowisku skupionemu wokół "Tygodnika Powszechnego".
- Możemy dzisiaj wspólnie podziękować ks. Adamowi Bonieckiemu, możemy razem podziękować z wszystkimi, z całym państwem, całym narodem, bo taki jest przywilej prezydenta, że może i odznaczać, i dziękować w imieniu wszystkich – mówił Komorowski. Jak podkreślił, podziękowania nie są skierowane tylko do ks. Bonieckiego, ale „także pod adresem wielkiego dzieła" jakim jest "Tygodnik Powszechny". - Niełatwo jest pracować w tak niezwykłym środowisku, w tak niezwykłej instytucji, o której chyba słusznie mówiono, że była czymś absolutnie niezwykłym między Łabą a Władywostokiem – zaznaczył prezydent.
Komorowski podziękował środowisku Tygodnika „za odwagę w formułowaniu myśli, w formułowaniu pytań, dawaniu odpowiedzi na pytania, które gdzieś nas tam zawsze nurtowały". „Chcę podziękować za to, że całe środowisko kształtując samo siebie, kształtowało chyba dwa polskie pokolenia w tym także to, które zdołało odzyskać wolność, zbudować demokrację" – podkreślił. Jak dodał, to pokolenie, któremu udało się też zmodernizować i zmienić Polskę, „zachowując to, co było fundamentem naszego narodu przez tysiąc lat".
Prezydent podziękował także za formułowanie nowych wyzwań w wolnej, demokratycznej ojczyźnie. - To równie niezwykle ważne i równie niezwykle trudne wyzwanie, któremu Państwo sprostaliście – mówił.
Jak podkreślił, " 'Tygodnik Powszechny' jest potrzebny w dalszym ciągu, jest potrzebny także ks. Adam Boniecki". - Chciałem wyrazić nadzieję, że ks. Adam Boniecki będzie dalej obecny nie tylko na łamach 'Tygodnika Powszechnego', że będzie także obecny w żywej, ważnej, czasami w bardzo odważnej debacie, która przecież w Polsce się nie skończyła" – mówił prezydent.
Ks. Adam Boniecki z końcem marca odchodzi na emeryturę z funkcji redaktora naczelnego "Tygodnika Powszechnego". Stanowisko to obejmie jego dotychczasowy zastępca Piotr Mucharski.em, pap