Według sondaży powyborczych koalicja chadecji i liberalnej FDP nie zdobyła większości w parlamencie południowoniemieckiego landu i straci władzę na rzecz Zielonych i SPD.
- Wybory w Badenii-Wirtembergii były plebiscytem przeciwko energii atomowej i przeciwko niewiarygodnej polityce kanclerz Angeli Merkel oraz (premiera landu) Stefana Mappusa - powiedział Gabriel, komentując prognozy. - Udało się wysłać CDU na ławy opozycji. Gabriel zażądał od chadecko-liberalnego rządu Niemiec cofnięcia "hańbiącej decyzji" o wydłużeniu eksploatacji energii atomowych.
Dotychczasowy premier Badenii-Wirtembergii Stefan Mappus przyznał, że CDU poniosła gorzką porażkę. - To także gorzki dzień dla mnie osobiście i zły dzień dla Badenii-Wirtembergii" - oświadczył. CDU sprawowała władzę w Badenii-Wirtembergii przez 58 lat.
Lider Zielonych w Badenii-Wirtembergii Winfried Kretschmann ogłosił "historyczną zmianę" w landzie. - Chcemy skierować nasz land na nowe tory - zapowiedział. Kretschmann ma szansę zostać pierwszym w historii Niemiec premierem kraju związkowego z partii Zielonych.
em, pap