O przyszłości Kaliningradu, przy udziale przedstawiciela UE, rozmawiali premierzy Polski, Rosji i Litwy. Stawka jest wysoka: Kaliningrad w przyszłości stać się może albo pomostem łączącym Rosję z UE, albo "czarną dziurą" w środku Europy.
Po wstąpieniu Polski i Litwy do Unii Obwód Kaliningradzki zostanie zewsząd otoczoną przez państwa UE enklawą rosyjską. Jeżeli do tego czasu nie uda się wypracować specjalnego statusu dla Obwodu zamieni się w "twierdzę", relikt porządku jałtańskiego. Stanie się czymś na kształt "prowincji zamorskiej" Rosji, a życie obywateli stanie się niezwykle trudne.
Pozytywny scenariusz zakłada przyznanie Obwodowi specjalnego statusu. Jego obywatele mogliby poruszać się po całej Europie bez wiz, Obwód zyskałby specjalne przywileje handlowe. Kaliningrad mógłby się stać "rosyjskim Hongkongiem": centrum handlowym i biznesowym, łącznikiem między dużymi systemami ekonomicznymi.
To drugie rozwiązanie wymaga jednak wielu ustępstw z obu stron. Np. UE godzi się wstępnie na bezwizowy ruch mieszkańców Obwodu, chce jednak dodatkowych gwarancji, że Obwód nie będzie wykorzystywany jako furtka na Zachód przez wszystkich obywateli Federacji Rosyjskiej. Rosja uważa, że przyznanie daleko idących gwarancji to ograniczenie jej suwerenności.
W wypracowaniu kompromisu kluczową rolę odgrywa Polska. W tej chwili jesteśmy największym zagranicznym inwestorem w Obwodzie, z Polski pochodzi też gross importowanych do Kaliningradu towarów.
We wtorek minister infrastruktury Marek Pol ujawnił ponadto, że polski rząd przedstawi Rosjanom propozycję pakietu ok. 30 projektów inwestycji i działań na rzecz rozwoju Obwodu Kaliningradzkiego z obszaru infrastruktury - przejść granicznych, dróg, połączeń lotniczych - i obszaru energetycznego, paliwowego, przetwórstwa żywności oraz budownictwa. Na odizolowaniu enklawy my stracilibyśmy najwięcej.
Rozmowy między premierami Millerem, Kasjanowem i Brazauskasem poprzedziło spotkanie szefów dyplomacji Polski i Rosji. Po spotkaniu Włodzimierza Cimoszewicz demonstrował ostrożny optymizm. Według niego są duże szanse, by w przyszłości status Kaliningradu był podobny do statusu państw członkowskich Unii Europejskiej.
Jego zdaniem, Kaliningrad powinien "mentalnie, ale także bardzo praktycznie przygotowywać się do takiej przyszłości, w której będzie funkcjonował w otoczeniu zintegrowanej Europy". Polski minister zastrzegł jednak przy tym, że jest to wizja "bardzo niekonkretna i słabo zarysowana".
Głównym tematem środowego spotkania premierów Rosji, Polski i Litwy była kwestia wprowadzenia wiz po rozszerzeniu Unii Europejskiej.
Wymusił to Michaił Kasjanow oświadczając, że z punktu widzenia rosyjskiego rządu wprowadzenie wiz w związku z przystąpieniem Polski i Litwy do Unii Europejskiej jest "najbardziej odczuwalne" i dlatego poprosił, aby o tym rozmawiano w pierwszej kolejności.
les, pap
Pozytywny scenariusz zakłada przyznanie Obwodowi specjalnego statusu. Jego obywatele mogliby poruszać się po całej Europie bez wiz, Obwód zyskałby specjalne przywileje handlowe. Kaliningrad mógłby się stać "rosyjskim Hongkongiem": centrum handlowym i biznesowym, łącznikiem między dużymi systemami ekonomicznymi.
To drugie rozwiązanie wymaga jednak wielu ustępstw z obu stron. Np. UE godzi się wstępnie na bezwizowy ruch mieszkańców Obwodu, chce jednak dodatkowych gwarancji, że Obwód nie będzie wykorzystywany jako furtka na Zachód przez wszystkich obywateli Federacji Rosyjskiej. Rosja uważa, że przyznanie daleko idących gwarancji to ograniczenie jej suwerenności.
W wypracowaniu kompromisu kluczową rolę odgrywa Polska. W tej chwili jesteśmy największym zagranicznym inwestorem w Obwodzie, z Polski pochodzi też gross importowanych do Kaliningradu towarów.
We wtorek minister infrastruktury Marek Pol ujawnił ponadto, że polski rząd przedstawi Rosjanom propozycję pakietu ok. 30 projektów inwestycji i działań na rzecz rozwoju Obwodu Kaliningradzkiego z obszaru infrastruktury - przejść granicznych, dróg, połączeń lotniczych - i obszaru energetycznego, paliwowego, przetwórstwa żywności oraz budownictwa. Na odizolowaniu enklawy my stracilibyśmy najwięcej.
Rozmowy między premierami Millerem, Kasjanowem i Brazauskasem poprzedziło spotkanie szefów dyplomacji Polski i Rosji. Po spotkaniu Włodzimierza Cimoszewicz demonstrował ostrożny optymizm. Według niego są duże szanse, by w przyszłości status Kaliningradu był podobny do statusu państw członkowskich Unii Europejskiej.
Jego zdaniem, Kaliningrad powinien "mentalnie, ale także bardzo praktycznie przygotowywać się do takiej przyszłości, w której będzie funkcjonował w otoczeniu zintegrowanej Europy". Polski minister zastrzegł jednak przy tym, że jest to wizja "bardzo niekonkretna i słabo zarysowana".
Głównym tematem środowego spotkania premierów Rosji, Polski i Litwy była kwestia wprowadzenia wiz po rozszerzeniu Unii Europejskiej.
Wymusił to Michaił Kasjanow oświadczając, że z punktu widzenia rosyjskiego rządu wprowadzenie wiz w związku z przystąpieniem Polski i Litwy do Unii Europejskiej jest "najbardziej odczuwalne" i dlatego poprosił, aby o tym rozmawiano w pierwszej kolejności.
les, pap