Medialną ofensywę tego ugrupowania zarządził sam Premier Donald Tusk, który oprócz telewizyjnego spotkania, napisał również teksty do gazet. Elementem kampanii była także debata Ministra Finansów Jacka Rostowskiego z prof. Leszkiem Balcerowiczem. Przesłanie tych działań było jednoznaczne - partia i rząd nie mają nic do ukrycia.
Jednak wśród politologów opinie są podzielone. Od podziwów po sceptycyzm odnośnie sukcesu PO. Niektórzy twierdzą, że obecna poprawa notowań jest swego rodzaju odreagowaniem niekorzystnych wydarzeń, takich jak bałagan na kolei, dyskusja wokół OFE oraz raport MAK, które pozbawiły Platformę części poparcia.
Innym wytłumaczeniem dobrych notowań partii Donalda Tuska jest strach wyborców przed powrotem do władzy przez PiS.
pap, ps, "Rz"