We wtorek szef Sojuszu złożył deklarację dotyczącą ukazania się programu SLD. - Ten program pojawi się, myślę, że w maju - powiedział Napieralski. Dodał, że w czerwcu Sojusz ma układać listy wyborcze.
Napieralski oświadczył też, że - zanim SLD przedstawi program - w regionach mają odbyć się spotkania podsumowujące pracę obecnych parlamentarzystów. Później - według zapowiedzi - ma zostać podsumowana praca klubu parlamentarnego. Następnie SLD zastanowi się nad kampanią wyborczą, programem i "drużyną, która będzie ten program realizowała".
- Ale ten program chcielibyśmy konstruować jako naszą propozycję, co zrobimy w sto dni po wyborach, trzysta dni po wyborach, ale również 5, 6, 7 lat, jak ta perspektywa rządzenia krajem i wskazywania konkretnych problemów nie będzie tylko jednostkowa, nie będzie tylko kadencyjna, ale jest wiele spraw, które wymagają pracy przez wiele, wiele kadencji - powiedział Napieralski.
Czy Leszek Miller, Józef Oleksy i Ryszard Kalisz znajdą się na listach SLD? - Dzisiaj, jeżeli ktoś pyta o Ryszarda Kalisza, Leszka Millera mówię, że nie mam żadnych przeciwwskazań. Jeżeli chcą startować - proszę bardzo. Jest to taka moja deklaracja, natomiast nie rozmawiamy z nikim o listach wyborczych, bo najpierw chcielibyśmy się rozliczyć z tego, co robiliśmy w tej kadencji - powiedział Napieralski.
zew, PAP