W czwartek na specjalnie zorganizowanej konferencji prasowej, śledczy z Prokuratury Okręgowej w Warszawie, badający sprawę afery hazardowej, mają ogłosić decyzję o umorzeniu śledztwa z powodu braku danych. Tym samym, asystent ministra sportu - Marcin Rosół nie złamał prawa i nie dopuścił się korupcji.
Chodzi o fakt załatwienia przez Rosoła pracy córce znanego biznesmena z branży hazardowej Ryszarda Sobiesiaka. Zdaniem śledczych, działanie polityka nie wypełnia znamion przestępstwa, w związku z czym należy zakończyć ten watek.
Sprawa afery hazardowej wybuchła we wrześniu 2009 roku. Dotyczyła powiązań kilku polityków PO z biznesmenami z branży hazardowej i ich lobbingu. Chcieli przeforsować usunięcie z ustawy o grach hazardowych zapisu o dopłatach do różnych form hazardu, z których skarb państwa czerpałby zyski rzędu pół miliarda złotych rocznie kosztem branży hazardowej.
Sprawa afery hazardowej wybuchła we wrześniu 2009 roku. Dotyczyła powiązań kilku polityków PO z biznesmenami z branży hazardowej i ich lobbingu. Chcieli przeforsować usunięcie z ustawy o grach hazardowych zapisu o dopłatach do różnych form hazardu, z których skarb państwa czerpałby zyski rzędu pół miliarda złotych rocznie kosztem branży hazardowej.
W wyniku afery, do tej pory, stanowisko stracił szef klubu PO Zbigniew Chlebowski i minister sportu Mirosław Drzewiecki. Jest to najgłośniejsza sprawa od czasu objęcia władzy przez rząd Donalda Tuska.
Radio ZET, is