Część mediów określa mianem "skandalu" nieoczekiwane umieszczenie przez Rosjan nowej tablicy. "Zamieniono tablicę przekazaną przez Polaków na inną, w której brak informacji, że delegacja z prezydentem Kaczyńskim na czele udawała się na obchody 70. rocznicy sowieckiego mordu na polskich oficerach w Katyniu" - informuje w swoim internetowym wydaniu dziennik "Jornal de Negocios".
Z kolei dziennik "Publico" odnotowuje, że polska delegacja, która zginęła pod Smoleńskiem "udawała się na miejsce, gdzie z polecenia Stalina zamordowano w 1940 r. 20 tys. polskich oficerów". "Wydarzenie to było w przeszłości fałszowane" - dodaje lizbońska gazeta. Portugalskie media informują, że nieoczekiwana decyzja Rosjan oburzyła polską delegację, która przybyła na obchody pierwszej rocznicy katastrofy samolotu.
Tymczasem dziennik "Diario de Noticias" w internetowym wydaniu cytuje wypowiedź Andrieja Jewsiejenkowa, rzecznika gubernatora obwodu smoleńskiego, który oświadczył, że wymiana tablic była wcześniej ustalana z władzami polskimi i że uprzedzono o niej polski MSZ. Lizboński dziennik informuje, że przedstawiciele polskiej dyplomacji zaprzeczyli, jakoby ktoś miał ich uprzedzać o wymianie tablic.
Środki masowego przekazu w Portugalii przypominają, że nadal nie udało się wyjaśnić przyczyn katastrofy polskiego Tu-154 pod Smoleńskiem. "Polska dotychczas nie zaakceptowała wniosków prowadzonego przez stronę rosyjską śledztwa" - dodaje "Diario de Noticias".
zew, PAP